Last month I wrote why I only use harnesses instead of collars.
My collection of harnesses is rapidly growing for a few reasons. First of all I am dog gear addict and I can not resist buying new stuff for my dogs. Secondly all of my dogs are very different and Gunia has a very sensitive skin and most of the harnesses are rubbing her. Gacek hates most of the harnesses and he has discopathy in his neck. Gapcio is a Houdini and he can escape most of the models. Thirdly we practice a lot of sports where you need different type of harnesses; mantrailing, weight pulling, dog trekking.
Szelkowe szaleństwo!
Jakiś czas temu pisałam, dlaczego moje psiaki chodzą w szelkach. Dlaczego nie używam obroży, możecie przeczytać tu.
Nasza kolekcja szelek rozrasta się w zastraszającym tempie. Składa się na to kilka powodów. Jestem straszną gadżeciarą i uwielbiam moim psom kupować coraz to nowe rzeczy. Każdy kudłaty z Drużyny G jest inny i tak Gunia ma bardzo delikatną skórę i połowa szelek ją obciera, Gacek nienawidzi prawie wszystkich modeli i ma dyskopatię w odcinku szyjnym a Gapcio wychodzi z wielu modeli (jak chce to wiotczeją mu mięśnie i nagle jest Ragdollem). A na dodatek uprawiamy różne sporty więc do tropienia potrzebuję osobne szelki, do weight pullingu i na dogtrekking tez inne niż na co dzień.
„I know that I know nothing”
If someone asked me one and a half years ago; how I would like to raise my next dog, I would answered right away, YES, it is going to be an obedience dog. Oh boy, I was wrong. If you ask me now, my answer will be totally different. A year ago I started a trainer course (I will tell you which one when I graduate, but it is not in Poland) which has turned my beliefs, views completely upside down. When you add to this cooperation with one of the American trainers, you will see my head is almost exploding with knowledge. If I could adopt a new dog right now (I can not because G Team is too young and too crazy) I would not, besides of the above mentioned I would not adopt a new dog because I have no idea how I want to raise him. My ideas and view are undergoing massive changes. It is an amazing state of mind when each morning you wake up brainstorming new ideas. Every day I think about what I have just learned and how I can use it in my work with dogs. Step by step I am creating my own methodology and techniques. It is a lifetime process. Thanks to a solid foundations which I am creating right now, I will soon know what I want.
„Wiem, że nic nie wiem”
Gdyby półtora roku temu ktoś zapytał mnie czy wiem jak chcę wychować kolejnego psa, bez wahania odpowiedziałabym; TAK, oczywiście będzie to pies do obi. Jeżeli usłyszałabym to pytanie dziś, moja odpowiedź byłaby zupełnie inna.
Rok temu rozpoczęłam kurs trenerski (pochwalę się jaki, jak go skończę. Nie w Polsce w każdym razie), który wywrócił moje poglądy o 180 stopni. Do tego doszła współpraca z jedną z amerykańskich trenerek i jestem na etapie gdzie mój mózg kipi od ilości wiedzy. Gdybym w obecnej chwili mogła wziąć psa (nie mogę bo Drużyna G jest za młoda i zbyt szalona) to nie zdecydowałabym się poza w/w względami właśnie z powodu braku wiedzy. Moje poglądy się właśnie kształtują. Mam w głowię burze mózgów , to wspaniały stan kiedy każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego, sprawdzam dotychczasowe informacje i zastanawiam się jak je wykorzystać w pracy z psami. Małymi kroczkami zaczynam budować swoją własną metodologię, technikę pracy z psami. To proces, który będzie trwał przez całe życie. Dzięki silnym fundamentom jakie właśnie tworzę będę widziała czego tak naprawdę chcę.
Winter is coming!
Gunia is a warm lover. When the temperature drops below -3 Celsius I have to bundle her up. She has no fur on her belly, almost no undercoat and she is simply cold sensitive.
Boys maybe have more fur but since Gapcio has had a shoulder contusion and Gacek has discopathy they should not be exposed to very low temperatures. When the temperature drops below -8/-10 Celsius they have to wear coats. What is more, when we are in the middle of the training and they have to wait in the crate, I do not want them to quickly get chill, when their muscles still being warmed up.
Czytaj dalej
Winter is coming! A Guni ciepło :)
Gunia jest typem zmarzlucha i przy temperaturach poniżej -3 stopni, muszę ją ubierać, bo dziewczyna ma łysy brzuch, prawie zero podszerstka i zwyczajnie jest jej zimno.
Chłopcy może i mają więcej sierści ale Gapcio po przebytej kontuzji barku a Gacek przy dyskopatii nie powinni zbytnio się wychładzać, dlatego gdy temperatura spada poniżej -8/-10 stopni, to zawsze ich ubieram. Do tego gdy są w przerwie, między wejściami na treningu, też nie chcę żeby rozgrzane siedziały w zimnej klatce. Dlatego zdecydowałam się na zakup ubranek.
Czytaj dalej
Matrix, an ideal world with no place for mistakes.
Matrix, an ideal world with no place for mistakes.
Nowadays, we have created Matrix – the perfect world. A world were mistakes do not exist. A world with no room for mistakes. We are used to this ideal world. We want everything to be flawless, simple and perfect. We will settle for any alternatives. We simple reject them.
It is true for almost every aspect of our life. From a new smart phone, through human relationships to dog-human bonds We expect simple and immediate solutions. There is no place for defects in our world. We have no time nor desire to deal with problems.
Czytaj dalej
MATRIX czyli nasz świat idealny!
Matrix, idealny świat, bez miejsca na błędy.
W ostatnich czasach wykreowaliśmy wokół siebie MATRIX – świat idealny. Świat, w którym błędy nie istnieją. Nie ma na nie miejsca. Jesteśmy coraz bardziej przyzwyczajenie do tego perfekcyjnego świata. Chcemy, żeby wszystko było proste, idealne, bez skazy. Nie godzimy się na odstępstwa od ideału. Po prostu je odrzucamy.
To sprowadza się do wszystkich aspektów naszego życia. Począwszy od nowego telefonu przez relacje między ludzkie do relacji psio-ludzkich, oczekujemy prostych i natychmiastowych rozwiązań. W naszym świecie nie ma miejsca na wady. Nie mamy czasu i chęci na pracę nad problemami.
Hide and seek with Ruffwear boots
When I was looking for a nice pair of shoes for G TEAM, my first thought was to check one of the best and the most renowned brand in a dog‚s gear market – RUFFWEAR. Because we already have Ruffwear products – Web Master Harnesses and waterproof collars for all G TEAM members, I was convinced it will be the best possible choice. Our harnesses and collars are just perfect. After few years of extensive use in a very difficult conditions, like rain, snow, mud they have remained intact and look almost brand new. Ruffewar is actually one of my favorite dog‚s brand, so the choice was quite simple.
Zabawa w chowanego z butami Ruffwear!
Szukając butów dla Drużyny G zwróciłam uwagę na znane i lubiane marki. Mam bardzo dobre doświadczenie z rzeczami firmy Ruffwear – cała 3 ma ich szelki Web Master, wodoodporne obroże i różne modele smyczy. Ich rzeczy są praktycznie niezniszczalne. Używane w trudnych warunkach, brudzone i prane na bieżąco, po 3 latach wyglądają jak nowe. Szelki są praktyczne, świetnie układają się na psie, obroża jest jedną z moich ulubionych. Dlatego gdy zastanawiałam się nad zakupem butów od razu pomyślałam – Ruffwear!