Drużyna G jest od kilku lat na diecie BARF. Zdecydował się je karmić tą dietę z kilku względów.
Po pierwsze Gunia odkąd do nas trafiła miała wieczne problemy z trawieniem (ma zdiagnozowane IBD). Gacek nie miał apetytu. Poza tym w BARFie przekonywało mnie zawsze to, że wiem czym psy karmię.
Po przejściu na BARF problemy trawienne Guni się zminimalizowały (musimy tylko pilnować jej diety), Gacek ma większy apetyt a Gapcio pięknie schudł (to akurat zasługa mniejszych porcji ;))
BARFa polecam, jest na pewno bardziej czasochłonny niż karmy komercyjne, do tego problemy z przechowywaniem jedzenia na wakacjach, to jednak widzę dużą różnicę w ogólnym stanie psów, odkąd karmię je ta dietą.
Drużyna G przechodzi coroczny przegląd weterynaryjny – morfologia, biochemia. Zawsze wyniki były idealne. W tym roku zdecydowałam się poszerzyć badania 3G o magnez, wapń, potas i żelazo.
Niestety okazało się, że u całej 3 żelazo jest albo przekroczone albo w górnej granicy.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną była zła dieta. Jako, że jestem panikarą i trochę histeryczką, obawiałam się, że 3G lada moment zapadną na jakąś straszną chorobę przez podwyższony poziom żelaza. Nie zapadły… Ale ja zdecydowałam się na konsultację dietetyczną w Psiatetyka- Psia Dietetyka.
Pani dietetyk i właścicielka Psiatetyki Alicja Woźniak-Rabiko okazała się niesamowicie zaangażowaną, profesjonalną specjalistką, najlepszą do jakiej mogłam trafić. Po zdecydowaniu się na konsultację dostałam bardzo obszerny formularz. Musiałam szczegółowo przedstawić nawyki żywieniowe Drużyny G oraz wszelkie badania, testy alergiczne, choroby, które przechodziły.
Na podstawie formularza, wywiadu ze mną, badań, testów Pani Alicja zabrała się za przygotowanie odpowiedniej diety dla 3G. Po tygodniu otrzymałam maila. Konsultacja przeszła moje najśmielsze oczekiwania! Dostałam obszerną odpowiedź na każde pytanie, wytłumaczone były wszelkie moje wątpliwości, dieta dostosowana do całej 3 tak aby obniżyć poziom żelaza we krwi. Ponadto otrzymałam mnóstwo przepisów na ciasteczka treningowe, koktajle. Na każde moje pytanie do nowego jadłospisu dostałam natychmiastową odpowiedź. Od dwóch tygodni psy są na nowej diecie. Dalej karmimy BARFem ale już wiem dokładnie jakie proporcje, jakie dodatki podawać, dlaczego pewne składniki są niezbędne a innych lepiej unikać. Dostałam dużo porad ja sobie radzić z alergią i jej objawami. Za dwa tygodnie powtarzamy badania krwi, jestem bardzo ciekawa jaki będzie poziom żelaza.
Każdemu polecam konsultacje u Pani Alicji, nie musicie karmić BARFem aby zapytać dietetyka o poradę. Koniecznie róbcie regularne badania krwi swoim kudłatym podopiecznym, nawet jak są w świetnej formie. Systematyczne robienie badań krwi pomoże wykryć wiele zmian w organizmie waszych psów oraz zweryfikować czy prawidłowo je karmicie.
Ogromna pasja Pani Alicji zmobilizowała mnie do zorganizowania z nią seminarium o żywieniu psów w Krakowie. Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy chcieliby lepiej zadbać o sowich czworonożnych przyjaciół. Uważam, że to jedno z tych seminariów, na których po prostu trzeba być!