Do (not do) it again

Do it again. One more time
I can bet that everyone who has ever trained dogs knows these words pretty well. Just one more repetition… I’ll do it again just one more time. That is how you end up entangled in a vicious circle of unnecessary repetitions which leads to destroying training session, motivation and resulting in a reverse outcome

Czytaj dalej

Jeszcze raz

Praktycznie każdy kto trenuje z psami zna te słowa bardzo dobrze. Jeszcze raz… Jeszcze tylko jedno powtórzenie… I tym samym zapętla się w spirali bezsensownego, niszczenia sesji treningowej, psucia motywacji i często osiąga odwrotny od zamierzonego efekt.

Czytaj dalej

Zgubione/Znalezione

Wakacje sprzyjają częstszym i dłuższym spacerom z kudłatymi. Podróżujemy, zwiedzamy nowe miejsce. Lato sprawia, że rozluźniamy nasze hamulce i pozwalamy naszym psiakom na więcej. Niestety często wakacyjny chill kończy się tragicznie i nasz czworonóg ucieka. Za zwierzyną, za innymi psem, a czasami przez naszą nieuwagę oddala się niepostrzeżenie, do bliżej nieokreślonego celu. Tak czy siak zdarza się, że psy uciekają. Oczywiście nie tylko podczas wakacji ale jest to okres, który wyjątkowo sprzyja ogłoszeniom o zaginionym pupilu.

Czytaj dalej

Cooling mat for… humans!

Last summer was really hot in Poland so I decided to buy cooling mat – Cooler Pet. Well I bought just when temperatures dropped and I had no chance to test it.
So it was the first thing I packed for our trip to the seaside. Thankfully June was pretty much  perfect for tests. The moment heat has come I turned on the mat. It is quite simple to tell the truth. Mat is filled with substance that  swells when in contact with water and maintains cooling effect for 3 to 5 days. It is made of polyester and should not take dirt or water on the outside fabric.

Czytaj dalej

Mata chłodząca dla… człowieka

Ponieważ upały dawały nam się we znaki zdecydowałam się w zeszłym roku na zakup maty chłodzącej Cooler Pet. Oczywiście kiedy ją kupiłam upały się skończyły i nie mogłam jej przetestować.
Dlatego w tym roku mata chłodząca była pierwszą rzeczą jaką spakowałam na wyjazd nad morze. Jak tylko zaczęły się wysokie temperatury, uruchomiłam to magiczne urządzenie.
Zasada działania maty jest dość prosta, wewnątrz jest ona wypełniona granulatem, który pod wpływem wody pęcznieje i utrzymuje niską temperaturę. Z zewnątrz mata jest zrobiona z tkaniny poliestrowej, która według producenta nie przyjmuje wody i brudu. Efekt chłodzący zgodnie z informacją na opakowaniu utrzymuje się od 3 do 5 dni.

Czytaj dalej

Medieval torture device

 

Two days ago I was chilling on the beach with my dogs. Only us, dogs having fun, serene scenery. On the horizon I noticed a person approaching, with a dog. When they got closer I leashed my dogs and moved closer to the cliff – I wanted to make sure the other person could notice that I did not want to have any interaction. Unfortunately, this women did not bother to take her dog. So I politely asked if she can leash him. With disgust on her face she did. But few meters later she just let him lose. The dog started to approach us. I had to ask her three times if she can call her dog off. Finally I had to shout at her. The dog was few meters away from us, I had to move away (Gunia is not friendly towards unknown and Gacek & Gapcio can not have any interaction when they are with Gu), dog was running freely between our stuff and the owner did not care much. To make her do something I had to be really nasty. She took the dog but made some stupid comments.
Seriously, I do not know why people behave like this. I just do not understand. It is either stupidity or extreme selfishness.
Czytaj dalej

Średniowieczne narzędzie tortur

 

Dwa dni temu siedziałam z psami na plaży. Dookoła pusto, kudłate szaleją, sielanka. Na horyzoncie pojawia się sylwetka z psem. Jak tylko zaczynają się zbliżać, zapinam stwory na smycze i ostentacyjnie odchodzę pod skarpę – chcę żeby druga strona widziała, że nie mam ochoty na interakcję. Jednak Pani nie zamierza zapiać swojego psa. Dlatego uprzejmie proszę aby jedna to zrobiła. Mrucząc coś pod nosem zapina. Tylko, że po kilku krokach odpina i pies zaczyna do nas iść. Ponownie proszę o zapięcie psa, zero odzewu. Prośbę powtórzyłam 3 razy, aż wreszcie musiałam się nieprzyjemnie wydrzeć. Pies był kilka metrów od nas, ja musiałam uciekać (Gunia nie toleruje obcych psów, Gacek i Gapa mają zakaz podchodzenia jak są z siostrą), biegał sobie po moich rzeczach, a właścicielka miała wszystko w głębokim poważaniu. Dopiero moje ostre słowa zmusiły ją do reakcji, nie odmówiła sobie jednak komentarza.
Szczerze mówiąc, nie rozumiem dlaczego ludzie tak się zachowują. Po prostu nie rozumiem. Jedyne wytłumaczenie jakie przychodzi mi do głowy to głupota i skrajny egoizm.

Czytaj dalej

Kochaj psa swego jak pracę jego

Do napisania tego postu sprowokowała mnie rozmowa, którą kiedyś odbyłam ze znajomą. Znajoma, która startuje w obedience od miesiąca miała nowego psa, szczeniaczka z dobrej hodowli. Jako, że mam słabość do małych psich kulek od razu zapytałam jaki jest ten jej nowy maluch. Cóż, odpowiedź nieco mnie zamurowała. „Wiesz, słabo się bawi, prędkość mógłby mieć lepszą. Za to ma dobrą motywacje na jedzenie i niezły wyraz pracy”. Stałam trochę w osłupieniu i czekałam na dalszą część, tą bardziej „ludzką” (a może psią?). Nie doczekałam się, to było wszystko co miała do powiedzenia. Niestety dla wielu ludzi pies to tylko narzędzie do pracy, sportu, spełniania wyznaczonych celów. Czytaj dalej

Love your dog

I was motivated to write this post by one conversation have had long time ago. A friend of mine had just got a puppy, and I was curious how is he doing. So I asked. Well, the answer was not really what I was expecting. She said “You know, he is not interested enough in toys, could be faster. But he has a nice food motivation and he looks good while working”. I stood there, waiting for more humane answer. But that was it. This was the only thing she had to say about her dog. Unfortunately, many people consider there dogs to be just tools and means to an end. Czytaj dalej

Take a break!

Today’s post will be short, because this weekend was really busy; obedience seminar with Kamila Buryn and I’m in the middle of preparing everything for our annual trip to the seaside.
Period of detraining. Almost every good sportsman has it calculated in his training plan. It does not matter if he is a cyclist, football players or runner. Everyone needs a break from regular training. Unfortunately, when you look at the sport dogs, detraining is a very rare thing. People have tendency to work with dogs all year round, with no breaks. They forget how important and  helpful this period can be.
If you look closer to the training plans for human sportsman, you can see that they usually have a three to four weeks break after trailing season. During this time they put aside main sport. It does not mean they do anything. On the contrary, they are active, just not as usual. Czytaj dalej